ZABAWY W WODZIE
Tak jak znaczna większość rodziców nie spędzamy kwarantanny przed netflixem, siedzimy w domu, a robić coś trzeba. Dlatego stale wymyślamy nowe zabawy, raz bawimy się w kartonach (na szczęście sporo nam ich zostało po przeprowadzce), a innym razem coś wspólnie gotujemy. Jednak hitem ostatnich kilku dni są zabawy w wodzie. Kilka razy dziennie idziemy do łazienki, żeby w umywalce napoić wszystkie Janka zwierzęta, układamy je w ręczniku spać, wychodzimy po cichu na palcach z łazienki i po jakimś czasie wracamy, żeby je umyć. Jednak okazało się, że to za mało, zwierzęta muszą brać prysznic. Dlatego wyciągamy dużą miskę i jest wspólna kąpiel, a każde z nich jest porządnie wymyte. Mały ma zabawę na jakieś 40min, a ja siedząc obok na podłodze trochę się z nim bawię, ale też mam okazję zajrzeć do książki. 😊