ROBIMY SAŁATKĘ
Co prawda, my dziś nie gotujemy zupy, ale robimy deser- sałatkę owocową. Janek, tak jak większość dzieci lubi pomagać w kuchni. Od kiedy dostał drewniane warzywa i owoce stale kroimy i coś gotujemy. Od paru dni już o 7 rano wyciąga garnki i zaczyna się wielkie gotowanie. Dlatego dziś robimy sałatkę. Przepisu podawać nie trzeba, chodzi o dobrą zabawę. Wyciągamy owoce, które akurat mamy w domu i do dzieła. Tata od rana ciężko pracuje, więc kroimy szybko, żeby później zawołać go na miłą niespodziankę i krótką przerwę nad wielką michą sałatki.
U nas jak zwykle gdy kroimy warzywa lub owoce, część z nich zostaje zjedzona zanim trafi do miski, a część ląduje na podłodze. Jednak najważniejsze jest to, że to możemy robić coś razem. Wiadomo, że sama zrobiłabym jedzenie dwa razy szybciej, jednak czasem warto przyjąć małą pomoc, nawet jeśli jest to wyjadanie z miski. 🙂